Dzieje Apostolskie 3:1-11 (wydarzenia)

Druga mowa Piotra do tłumu - wygłoszona po uzdrowieniu chromego
(1) A Piotr i Jan wstępowali do świątyni w godzinie modlitwy, o dziewiątej.
(2) I niesiono pewnego męża, chromego od urodzenia, którego sadzano codziennie przy bramie świątyni, zwanej Piękną, aby prosił wchodzących do świątyni o jałmużnę;


- nie wiemy, ile czasu upłynęło od poprzedniej przemowy - może nawet w ten sam dzień, ale na pewno niezbyt wiele czasu

Josephus, the Jewish historian, described this gate, which separated the inner court from the outer Court of the Gentiles on the east, as the gate that “greatly excelled those that were only covered over with silver and gold.” This gate was about 75 feet high and its huge double doors would have been opened wide at this hour to accommodate the foot traffic. [Źródło]

Żródło
(3) ten, ujrzawszy Piotra i Jana, gdy mieli wejść do świątyni, prosił o jałmużnę.
(4) A Piotr wraz z Janem, wpatrzywszy się uważnie w niego rzekł: Spójrz na nas.
(5) On zaś spojrzał na nich uważnie, spodziewając się, że od nich coś otrzyma.
(6) I rzekł Piotr: Srebra i złota nie mam, lecz co mam, to ci daję: W imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, chodź!
(7) I ująwszy go za prawą rękę, podniósł go; natychmiast też wzmocniły się nogi jego i kostki,
(8) i zerwawszy się, stanął i chodził, i wszedł z nimi do świątyni, przechadzając się i podskakując, i chwaląc Boga.


- ciekawe jest to, że ten człowiek nie tylko został fizyczne wzmocnienie mięśni i kości, ale również od razu umiał chodzić - czego ludzie muszą się przecież uczyć

(9) A cały lud widział go, jak chodził i chwalił Boga;
(10) poznali bowiem, że to był ten, który dla jałmużny siadywał przy Bramie Pięknej świątyni; i ogarnęło ich zdumienie i oszołomienie z powodu tego, co mu się przydarzyło.
(11) A gdy się on trzymał Piotra i Jana, zbiegł się do nich cały lud zdumiony do przysionka, zwanego Salomonowym.

Żródło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz