Dzieje Apostolskie 4:1-22

(1) A gdy oni mówili do ludu, przystąpili do nich kapłani i dowódca straży świątynnej oraz saduceusze,
(2) oburzeni, iż nauczają lud i zwiastują zmartwychwstanie w Jezusie;
(3) ujęli ich więc i wtrącili do więzienia aż do następnego dnia; był już bowiem wieczór.
(4) Wielu zaś z tych, którzy słyszeli tę mowę, uwierzyło, a liczba mężów wzrosła do około pięciu tysięcy.
(5) A następnego dnia zebrali się w Jerozolimie ich przełożeni i starsi, i uczeni w Piśmie
(6) oraz Annasz, arcykapłan, i Kaifasz, i Jan, i Aleksander, i wszyscy, ilu ich było z rodu arcykapłańskiego.


- występują tu te same postacie, które brały udział w procesie Pana Jezusa - czyli w tym sensie jest to kontynuacja tamtej historii; arcykapłani widzą, że pomimo usunięcia Jezusa Jego nauka nie zaginęła, są naśladowcy - i jest ich coraz więcej.

(7) I postawiwszy ich pośrodku, pytali się: Jaką mocą albo w czyim imieniu to uczyniliście?
(8) Wtedy Piotr, pełen Ducha Świętego, rzekł do nich: Przełożeni ludu i starsi!
(9) Jeżeli my dziś jesteśmy przesłuchiwani z powodu dobrodziejstwa wyświadczonego człowiekowi choremu, dzięki czemu został on uzdrowiony,
(10) to niech wam wszystkim i całemu ludowi izraelskiemu wiadome będzie, że stało się to w imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, którego wy ukrzyżowaliście, którego Bóg wzbudził z martwych; dzięki niemu ten oto stoi zdrów przed wami.
(11) On to jest owym kamieniem odrzuconym przez was, budujących, On stał się kamieniem węgielnym.
(12) I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.
(13) A widząc odwagę Piotra i Jana i wiedząc, że to ludzie nieuczeni i prości, dziwili się; poznali ich też, że byli z Jezusem;
(14) patrząc zaś na człowieka uzdrowionego, który stał z nimi, nie wiedzieli co odpowiedzieć.
(15) Kazali im tedy opuścić Radę Najwyższą i naradzali się między sobą,
(16) mówiąc: Cóż poczniemy z tymi ludźmi? Wiadomo przecież wszystkim mieszkańcom Jerozolimy, że dokonali oczywistego cudu, i nie możemy temu zaprzeczyć;
(17) lecz aby się to między ludem jeszcze bardziej nie rozeszło, zagroźmy im, aby w tym imieniu więcej do nikogo z ludzi nie mówili.
(18) I przywoławszy ich, nakazali im, aby w ogóle nie mówili ani nie nauczali w imieniu Jezusa.
(19) Lecz Piotr i Jan odpowiedzieli im i rzekli: Czy słuszna to rzecz w obliczu Boga raczej was słuchać aniżeli Boga, sami osądźcie;
(20) my bowiem nie możemy nie mówić o tym, co widzieliśmy i słyszeliśmy.


- kruszy się autorytet kapłanów - klasy, która była upoważniona do przekazywania poselstwa od Boga, urim i tummim itd.; przed arcykapłanami stają nieuczeni rybacy i mówią, że nie będą ich słuchać, bo mają wyższego mocodawcę.

(21) A oni zagrozili im ponownie i zwolnili ich, nie znajdując nic, za co by ich ukarać, a to ze względu na lud; wszyscy bowiem wysławiali Boga za to, co się stało;
(22) bo człowiek, na którym dokonał się ten cud uzdrowienia, miał ponad czterdzieści lat.


- ciekawe jest to, że uczniowie zostali wypuszczeni - mimo że Pan Jezus zginął; można by się spodziewac, że i w przypadku apostołów kara będzie sroższa. Być może Sanhedryn nie był całkiem bez sumienia i bez prawa; albo może w przypadku Pana Jezusa nie każdy członek Sanhedrynu był obecny.
- Sanhedryn mógł się obawiać tego, ze już tysiące ludzi uwierzyły w Chrystusa, więc może obawiał się rewolty, interwencji Rzymian itp.

Dzieje Apostolskie 3:12-26

(11) A gdy się on trzymał Piotra i Jana, zbiegł się do nich cały lud zdumiony do przysionka, zwanego Salomonowym.

It was a double row of wood-roofed marble columns that lined the eastern wall of the temple’s outer court.

Okoliczności:
- rzecz dzieje się w świątyni; Piotr i Jan uzdrowili chromego człowieka, a że akurat była pora modlitwy, widziało to wiele osób; dziwowali się więc, a Piotr wykorzystal to zainteresowanie do wygłoszenia mowy.
- Pierwsza część mowy (do 19 w) jest podobna do tego, co Piotr mówił poprzednio - że Żydzi zabili Mesjasza, ale jeszcze mogą się upamiętać i uwierzyć w Chrystusa. Potem zaczyna nowy temat. Mówi i o przyszłości - a w poprzedniej mowie raczej wyjaśniał przeszłość.

(12) Ujrzawszy to Piotr, odezwał się do ludu: Mężowie izraelscy, dlaczego się temu dziwicie i dlaczego się nam tak uważnie przypatrujecie, jakbyśmy to własną mocą albo pobożnością sprawili, że on chodzi?
(13) Bóg Abrahama i Izaaka i Jakuba, Bóg ojców naszych, uwielbił Syna swego, Jezusa, którego wy wydaliście i zaparliście się przed Piłatem, który uważał, że należało go wypuścić na wolność;
(14) wy jednak zaparliście się Świętego i Sprawiedliwego, i prosiliście o ułaskawienie wam mordercy.
(15) I zabiliście Sprawcę życia, którego Bóg wzbudził z martwych, czego my świadkami jesteśmy.


- ciekawe, czy wyrażenie Sprawca życia nie było dość drażliwe dla słuchających Żydów, a wręcz bluźniercze - ale można to zrozumieć w kontekście odkupienia albo nawet przywracania życia - wskrzeszania. Greckie słowo ma kilka znaczeń - mówi też o przywódcy, przewodniku (i tak jest przełożone w kulku innych wersetach).

(16) Przez wiarę w imię jego wzmocniło jego imię tego, którego widzicie i znacie, wiara zaś przez niego wzbudzona dała mu zupełne zdrowie na oczach was wszystkich.
(17) A teraz, bracia, wiem, że w nieświadomości działaliście, jak i wasi przełożeni;
(18) Bóg zaś wypełnił w ten sposób to, co zapowiedział przez usta wszystkich proroków, że jego Chrystus cierpieć będzie.
(19) Przeto upamiętajcie i nawróćcie się, aby były zgładzone grzechy wasze,
(20) aby nadeszły od Pana czasy ochłody i aby posłał przeznaczonego dla was Chrystusa Jezusa,


- związek przyczynowo-skutkowy - nadejście czasów ochłody będzie możliwe tylko pod warunkiem, że słuchacze się nawrócą

- ochłoda od czego? od karania Izraela - czyli koniec dwójnasobu Izraela? a może ochłoda dla całej ludzkości?

(21) którego musi przyjąć niebo aż do czasu odnowienia wszechrzeczy, o czym od wieków mówił Bóg przez usta świętych proroków swoich.

- ochłoda wiąże się z powrotem Chrystusa
- ogólnie rozumie się, że wiąże się to też z powrotem Izraela do łaski - ruch syjonistyczny, Petah Tikvah założona w 1878 r.
- czy jest jakieś proroctwo rzeczywiście mówiące o naprawieniu WSZYSTKICH rzeczy, a nie tylko Izraela? Nie za bardzo - mamy wyobrażenia, że to odnowienie to zmartwychwstanie, usunięcie cierpienia, "naprawienie" ludzi, ale trudno jest podać konkretny werset ze Starego Testamentu.
- do czasu naprawienia wszystkich rzeczy - jak to zinterpretować? Czy przyjdzie po to, żeby dokonać tego naprawienia, czy dopiero wtedy, kiedy naprawienie będzie już dokonane?

(22) Wszak Mojżesz powiedział: Proroka, jak ja, spośród braci waszych wzbudzi wam Pan, Bóg; jego słuchać będziecie we wszystkim, cokolwiek do was mówić będzie.


PROROK
- Mojżesz nie był prorokiem w najbardziej kojarzącym się nam sensie - przekazywania wizji; przekazywał raczej słowo Boże
- zapowiedź Mojżesza spełniła się podczas pierwszej obecności - Żydzi zostali jako naród ukarani za to, że nie przyjęli Mesjasza
- zakładamy, że drugie wypełnienie to powrót Chrystusa - ale jeśli w sposób niewidzialny, to czy Żydzi spodziewają się takiego właśnie wypełnienia, niewidzialnego proroka? Czy może będzie jednak jakaś instytucja na ziemie?
- kolejny problem, jaki się pojawia - jeśli założymy, że czasy ochłody = restytucja = wtóe przyjście, to w żaden sposób nie da siępowiedzieć, że dzisiejszy Izrael słucha tego proroka - czyli między tymi dwiema częściami mowy Piotra jest przerwa

(23) I stanie się, że każdy, kto by nie słuchał owego proroka, z ludu wytępiony będzie. [3 Moj 23:29]

- może to jest powrót do wersetu 19 - upamiętajcie się i słuchajcie proroka zapowiedzianego przez Mojżesza, żebyście nie byli wytępieni z ludu.
- Izaj - werset o różdżce Isajego, o tym, który będzie sądził sprawiedliwie, lew z barankiem paść się będą.
- Ezechiel z kolei pisze o tym, że będzie rządził Dawid - nie mamy dokładnie wyjaśnionej struktury władzy

(24) I wszyscy prorocy, począwszy od Samuela, którzy kolejno mówili, zapowiadali te dni.
(25) Wy jesteście synami proroków i przymierza, które zawarł Bóg z ojcami waszymi, gdy mówił do Abrahama: A w potomstwie twoim błogosławione będą wszystkie narody ziemi.
(26) Wam to Bóg najpierw, wzbudziwszy Syna swego, posłał go, aby wam błogosławił, odwracając każdego z was od złości waszych.


- o jakim czasie mówi ten werset? Zależy jak zdefiniujemy wzbudzenie: jeśli jako narodzenie, to werset mówiłby zapewne o życiu przed ukrzyżowaniem; jesli wzbudzenie to zmartwychwstanie, to Piotr może mówi o swoim nawracaniu Żydów - ale nie bardzo to pasuje, bo jednak werset mówi o Panu Jezusie jako tej posłanej osobie.
- werset nawiązuje do 25, który mówi, że Żydzi są szczególnym narodem - i dlatego jako pierwsi mieli możliwość słuchania Ewangelii.

List do Tytusa 3:1-15

(1) Przypominaj im, aby zwierzchnościom i władzom poddani i posłuszni byli, gotowi do wszelkiego dobrego uczynku,

- ten werset można interpretować na różne sposoby - w odniesieniu do zwierzchności zborowych albo politycznych
- jedna z interpretacji: nie ma się co angażować w politykę z zamiarem zrobienia dobrego uczynku - naokoło mamy wiele okazji do czynienia dobra
- w tej chwili jest nam dość wygodnie rozważać ten werset, bo mieszkamy w kraju, gdzie prawa generalnie nie kłócą się z naszymi zasadami; dobrze jest jednak pamiętać, że wiele osób jest w trudniejszej sytuacji

(2) aby o nikim źle nie mówili, nie byli kłótliwi, ale ustępliwi, okazujący wszelką łagodność wszystkim ludziom.

- wiele razy dana sprawa nie jest warta kłótni; szczególnie, jeśli chodzi o sprawy teoretyczne - bywają też ludzie tak utwierdzeni w swoim błędnym poglądzie, że nie ma sensu się z nimi spierać
- są jednak sytuacje wymagające reakcji - jak historia Helego i jego synów; Heli nie był wystarczająco stanowczy w swoim napominaniu
- łagodność wobec wszystkich - wiele sytuacji jest tak drobnych, że nie warto toczyć bojów; można też próbować się postawić w sytuacji danej osoby

(3) Bo i my byliśmy niegdyś nierozumni, niesforni, błądzący, poddani pożądliwości i rozmaitym rozkoszom, żyjący w złości i zazdrości, znienawidzeni i nienawidzący siebie nawzajem.
(4) Ale gdy się objawiła dobroć i miłość do ludzi Zbawiciela naszego, Boga,


- miłość do ludzi - philanthropia - φιλανθρωπία
- ciekawe jest to, że w dwóch bardzo bliskich wersetach mamy dwie istoty nazwane Zbawicielem (gdybyśmy próbowali założyć, że chodzi o jedną i tę samą, mamy problem logiczny, po istota A wylewa ducha poprzez istotę B, więc jednak musi być podział)

(5) zbawił nas nie dla uczynków sprawiedliwości, które spełniliśmy, lecz dla miłosierdzia swego przez kąpiel odrodzenia oraz odnowienie przez Ducha Świętego,
(6) którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego,


- zastanawiamy się, jak w praktyce działa duch - bo całkiem niewierząca osoba też może podejmować kroki w kierunku samodoskonalenia się i stać się lepszym człowiekiem. Może jest jakaś granica zmiany, którą da się przekroczyć tylko dzięki duchowi.
- to jedna ze spraw, o których mówi się bardzo często, ale jeśli zaczniemy się wgłębiać w praktyczne szczegóły, brakuje nam odpowiedzi.

(7) abyśmy, usprawiedliwieni łaską jego, stali się dziedzicami żywota wiecznego, którego nadzieja nam przyświeca.
(8) Prawdziwa to mowa i chcę, abyś przy tym obstawał, żeby ci, którzy uwierzyli w Boga, starali się celować w dobrych uczynkach. To jest dobre i użyteczne dla ludzi.


- również jest mowa o dobrych uczynkach w wersecie 1 - dzięki tym uczynkom można uzyskać zbawienie, o czym mówią wersety bezpośrednio nad ósmym.
- podkreślenie wartości dobrych uczynków - trochę nam to czasem umyka, jako zbiorowości, jak i pojedynczym osobom; podkreśla się raczej głoszenie Prawdy, a nie karmienie głodnych.

(9) A głupich rozpraw i rodowodów, i sporów, i kłótni o zakon unikaj; są bowiem nieużyteczne i próżne.

- nawet o mądrych sprawach można rozmawiać w głupi czy bezsensowny sposób - bezużyteczny, jak mówi dalsza część wersetu.

(10) A człowieka, który wywołuje odszczepieństwo, po pierwszym i drugim upomnieniu unikaj,

- człowiek wywołujący odszczepieństwo - po grecku heretyk - αἱρετικός
- dwa aspekty słowa heretyk czy herezja: greckie słowo pochodzi od czasownika "wybierać" - w domyśle wybierać dobro/prawdę, unikać zła. Drugie znaczenie jest negatywne, ktoś sprzeciwiające się grupie.
- w tym pierwszym względzie sami chcielibyśmy być heretykami.

(11) wiedząc, że jest on przewrotny i grzeszy, i sam na siebie wyrok wydaje.

- zawsze jest pytanie, w którym momencie uznać kogoś za "heretyka" i przestać utrzymywać z nim kontakty. Każdy przypadek wymaga indywidualnego rozważenia. Wskazówką może być rada Gamaliela z Dziejów Apostolskich: jeśli ta rzecz nie jest z Boga, to sama zaniknie; jeśli jednak byłyby z Boga, to nie powinniśmy z tym walczyć.

(12) Gdy przyślę do ciebie Artemasa albo Tychikusa, staraj się śpiesznie przybyć do mnie do Nikopolis, gdyż tam postanowiłem przezimować.
 



Źródło ilustracji

(13) Wypraw śpiesznie w drogę Zenasa, zakonoznawcę, i Apollosa i dołóż starań, aby im niczego nie brakowało.
(14) A niech się i nasi uczą celować w dobrych uczynkach, aby zaspokajać palące potrzeby, żeby nie byli bezużyteczni.
(15) Pozdrawiają cię wszyscy, którzy są ze mną. Pozdrów tych, którzy nas miłują w wierze. Łaska niech będzie z wami wszystkimi. Amen.

Dzieje Apostolskie 3:1-11 (wydarzenia)

Druga mowa Piotra do tłumu - wygłoszona po uzdrowieniu chromego
(1) A Piotr i Jan wstępowali do świątyni w godzinie modlitwy, o dziewiątej.
(2) I niesiono pewnego męża, chromego od urodzenia, którego sadzano codziennie przy bramie świątyni, zwanej Piękną, aby prosił wchodzących do świątyni o jałmużnę;


- nie wiemy, ile czasu upłynęło od poprzedniej przemowy - może nawet w ten sam dzień, ale na pewno niezbyt wiele czasu

Josephus, the Jewish historian, described this gate, which separated the inner court from the outer Court of the Gentiles on the east, as the gate that “greatly excelled those that were only covered over with silver and gold.” This gate was about 75 feet high and its huge double doors would have been opened wide at this hour to accommodate the foot traffic. [Źródło]

Żródło
(3) ten, ujrzawszy Piotra i Jana, gdy mieli wejść do świątyni, prosił o jałmużnę.
(4) A Piotr wraz z Janem, wpatrzywszy się uważnie w niego rzekł: Spójrz na nas.
(5) On zaś spojrzał na nich uważnie, spodziewając się, że od nich coś otrzyma.
(6) I rzekł Piotr: Srebra i złota nie mam, lecz co mam, to ci daję: W imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, chodź!
(7) I ująwszy go za prawą rękę, podniósł go; natychmiast też wzmocniły się nogi jego i kostki,
(8) i zerwawszy się, stanął i chodził, i wszedł z nimi do świątyni, przechadzając się i podskakując, i chwaląc Boga.


- ciekawe jest to, że ten człowiek nie tylko został fizyczne wzmocnienie mięśni i kości, ale również od razu umiał chodzić - czego ludzie muszą się przecież uczyć

(9) A cały lud widział go, jak chodził i chwalił Boga;
(10) poznali bowiem, że to był ten, który dla jałmużny siadywał przy Bramie Pięknej świątyni; i ogarnęło ich zdumienie i oszołomienie z powodu tego, co mu się przydarzyło.
(11) A gdy się on trzymał Piotra i Jana, zbiegł się do nich cały lud zdumiony do przysionka, zwanego Salomonowym.

Żródło

Dzieje Apostolskie 2 (przemowa ap. Piotra)

Źródło
Pierwsze zaskoczenie - wcześniej napisane jest o gościach z wielu krain, ale Paweł zwraca się tylko do Judejczyków i mieszkańców Jerozolimy. Być może obcokrajowcy wyrażali zdziwienie, a Judejczycy pokpiwali z apostołów, że upili się winem - bo Piotr zresztą do tego nawiązuje. Nowo rodząca się religia najbardziej "kłuła w oczy" Żydów - i oni byli najbliżej ukrzyżowania, o którym Piotr mówi dalej.

(14) Na to powstał Piotr wraz z jedenastoma, podniósł swój głos i przemówił do nich: Mężowie judzcy i wy wszyscy, którzy mieszkacie w Jerozolimie! Niechże wam to będzie wiadome, dajcie też posłuch słowom moim.
(15) Albowiem ludzie ci nie są pijani, jak mniemacie, gdyż jest dopiero trzecia godzina dnia,
(16) ale tutaj jest to, co było zapowiedziane przez proroka Joela:


- jako pierwszy argument Piotr wykorzystuje werset z proroctwa Joela, który nie odnosi się do tego właśnie momentu, ale opisuje podobne zjawisko

(17) I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, Że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało I prorokować będą synowie wasi i córki wasze, I młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, A starcy wasi śnić będą sny;
(18) Nawet i na sługi moje i służebnice moje Wyleję w owych dniach Ducha mego I prorokować będą.
(19) I uczynię cuda w górze na niebie, I znaki na dole na ziemi, Krew i ogień, i kłęby dymu.
(20) Słońce przemieni się w ciemność, A księżyc w krew, Zanim przyjdzie dzień Pański wielki i wspaniały.


- ciekawa różnica: Joel pisze o dniu wielkim i STRASZNYM, Piotre cytuje to jako "wielki i wspaniały". Może dla wrogów Boga i Izraela ten dzień jest straszny, ale dla Piotra - wspaniały, bo zwiastuje rychłe nadejście Królestwa.
- inne ciekawe, szersze zagadnienie - jak podejść do tego niedokładnego cytatu i niejako wyrwania z kontekstu fragmentu, który akurat pasuje do sytuacji.

(21) Wszakże każdy, kto będzie wzywał imienia Pańskiego, zbawiony będzie.
(22) Mężowie izraelscy! Posłuchajcie tych słów: Jezusa Nazareńskiego, męża, którego Bóg wśród was uwierzytelnił przez czyny niezwykłe, cuda i znaki, jakie Bóg przez niego między wami uczynił, jak to sami wiecie,
(23) gdy według powziętego z góry Bożego postanowienia i planu został wydany, tego wyście rękami bezbożnych ukrzyżowali i zabili;
(24) ale Bóg go wzbudził, rozwiązawszy więzy śmierci, gdyż było rzeczą niemożliwą, aby przez nią był pokonany.


- zmiana tematu wypowiedzi - Piotr mówi o Chrystusie, o tym, że przedstawiciele jego słuchaczy popełnili wielki błąd i wydali Go na śmierć
- powołuje się na cuda i znaki, które były uwierzytelnieniem Jezusa - choć wielu ludzi nie wierzyło, że jst On Mesjaszem

(25) Dawid bowiem mówi o nim: Miałem Pana zawsze przed oczami mymi, Gdyż jest po prawicy mojej, abym się nie zachwiał.
(26) Przeto rozweseliło się serce moje i rozradował się język mój, A nadto i ciało moje spoczywać będzie w nadziei,
(27) Bo nie zostawisz duszy mojej w otchłani I nie dopuścisz, by święty twój oglądał skażenie.


- z Psalmu wynika, że Dawid mówi o sobie - ale Piotr stosuje to do zmartwychwstania Pana Jezusa, argumentując, że wiadomo, gdzie jest grób Dawida (i w domysle jego szczątki), ale jest też postać, której ciała nie ma

(28) Dałeś mi poznać drogi żywota, Napełnisz mnie błogością przez obecność twoją.
(29) Mężowie bracia, wolno mi otwarcie mówić do was o patriarsze Dawidzie, że umarł i został pogrzebany, a jego grób jest u nas aż po dzień dzisiejszy.


- użycie słowa "patriarcha" - trochę dla nas zaskakujące, bo mamy tendencję do myślenia tylko w tym kontekście o Abrahamie, Izaaku i Jakubie. Słownik powiada jednak, że greckie patriarchas πατριάρχης odnosi się do a)założyciela rodu (Dawid jest założycielem dynastii królewskiej) b) dwunastu synów Jakuba c) Abrahama, Izaaka i Jakuba.

(30) Będąc jednak prorokiem i wiedząc, że mu Bóg zaręczył przysięgą, iż jego cielesny potomek zasiądzie na tronie jego,
(31) mówił, przewidziawszy to, o zmartwychwstaniu Chrystusa, że nie pozostanie w otchłani ani ciało jego nie ujrzy skażenia.
(32) Tego to Jezusa wzbudził Bóg, czego my wszyscy świadkami jesteśmy;
(33) wywyższony tedy prawicą Bożą i otrzymawszy od Ojca obietnicę Ducha Świętego, sprawił to, co wy teraz widzicie i słyszycie.
(34) Albowiem nie Dawid wstąpił do nieba, powiada bowiem sam: Rzekł Pan Panu memu: Siądź po prawicy mojej,
(35) aż położę nieprzyjaciół twych podnóżkiem stóp twoich.
(36) Niechże tedy wie z pewnością cały dom Izraela, że i Panem i Chrystusem uczynił go Bóg, tego Jezusa, którego wy ukrzyżowaliście.


- Piotr wiąże tu werset o nieprzyjaciołach z jasnym opowiedzeniem Żydom, że ono ukrzyżowali Chrystusa, zatem są Jego nieprzyjaciółmi - ale zaraz odpowiada im, że jest nadzieja, że mogą się nawrócić
- czyli metoda polega na tym, żeby ludźmi wstrząsnąć, a potem pokazać im nową drogę (i nie ma powrotu do poprzedniej rzeczywistości)

List do Tytusa 2:3-15

(3) że starsze kobiety mają również zachowywać godną postawę, jak przystoi świętym; że nie mają być skłonne do obmowy, nie nadużywać wina, dawać dobry przykład;

- takie dorady mogą dla nas brzmieć dziwnie (i od razu przychodzi na myśl "my takiego problemu nie mamy"), ale list był pisany do dość świeżo nawróconych osób
- z drugiej strony - unikanie obmowy to rada ponadczasowa

(4) niech pouczają młodsze kobiety, żeby miłowały swoich mężów i dzieci,


- najlepiej za pomocą przykładu
- w tamtych czasach starsze kobiety były zapewne głównym źródłem informacji o życiu dla młodych

(5) żeby były wstrzemięźliwe, czyste, gospodarne, dobre, mężom swoim uległe, aby Słowu Bożemu ujmy nie przynoszono.

- ciekawy związek porządku w domu z byciem dobrym chrześcijaninem :)

(6) Młodszych zaś napominaj, aby byli wstrzemięźliwi.

- greckie słowo mówi o opanowaniu, umiarkowaniu, trzeźwym myśleniu - młodzi ludzie mogą próbować zrealizować pomysły bez rozważenia ich, nie zawsze potrafią przewidzieć konsekwencje

(7) We wszystkim stawiaj siebie za wzór dobrego sprawowania przez niesfałszowane nauczanie i prawość,
(8) przez mowę szczerą i nienaganną, aby przeciwnik był zawstydzony, nie mając nic złego o nas do powiedzenia.
(9) Słudzy niech będą ulegli swoim panom we wszystkim, niech będą chętni, nie przeciwstawiają się,


- werset raczej odnoszący się do przeszłości - jest tu prawdopodobnie mowa o niewolnikach; można by podciągnąć to pod dzisiejsze warunki pracy

(10) niech sobie niczego nie przywłaszczają, ale niech im dochowują całkowitej, niezawodnej wierności, aby we wszystkim byli ozdobą nauki Zbawiciela naszego, Boga.
(11) Albowiem objawiła się łaska Boża, zbawienna dla wszystkich ludzi,
(12) nauczając nas, abyśmy wyrzekli się bezbożności i światowych pożądliwości i na tym doczesnym świecie wstrzemięźliwie, sprawiedliwie i pobożnie żyli,


- werset pachnie ascezą - nie chodzi o to, byśmy odcinali się od wszelkiej nowoczesności czy wszelkiego uczestnictwa wśród światowych ludzi; trzeba jednak zachowywać zdrowy rozsądek i

(13) oczekując błogosławionej nadziei i objawienia chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Chrystusa Jezusa,

- oczekiwanie SPEŁNIENIA nadziei - zdaje się, że grecki czasownik zawiera takie znaczenie

(14) który dał samego siebie za nas, aby nas wykupić od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud na własność, gorliwy w dobrych uczynkach.
(15) To mów i tak napominaj, i tak strofuj z całą powagą. Niechaj cię nikt nie lekceważy.


- Tytus jako młody człowiek był narażony na lekceważenie
- jednocześnie jest to napomnienie dla Tytusa, aby żył tak, żeby go szanowano
- może ten list był czytany w zborze i apostoł w ten sposób delikatnie dał do zrozumienia zborownikom, że Tytus ma autorytet.

Dzieje Apostolskie 2 (wydarzenia)

Przedział czasowy opisany w drugim rozdziale:
- do 41 wersetu prawdopodobnie jeden dzień lub niewiele dłużej; 42-47 - możliwe, że jest to skrótowe opisanie tego, co w Dziejach jest dalej, o uzdrowieniach, wspólnym życiu zborowym itd. Może to obejmować np. kilka miesięcy, może i kilka lat.

(1) A gdy nadszedł dzień Zielonych Świąt, byli wszyscy razem na jednym miejscu.

- Zielone Święta - 3 Moj 23:15 - Zielone Święta to polska nazwa ludowa :) W BG jest mowa o pięćdziesiątnicy.

Szawuot (hebr. שבועות) – żydowskie Święto Tygodni, zwane też Świętem Żniw, Pięćdziesiątnicą lub Zielonymi Świątkami, obchodzone 6 dnia miesiąca siwan - w diasporze także przez dzień następny. Upamiętnia ono nadanie Tory Mojżeszowi na górze Synaj i wypada w siedem tygodni po święcie Paschy[1][2] (stąd zwane jest Pięćdziesiątnicą).

(2) I powstał nagle z nieba szum, jakby wiejącego gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, gdzie siedzieli.
(3) I ukazały się im języki jakby z ognia, które się rozdzieliły i usiadły na każdym z nich.


- jeśli w pomieszczeniu było więcej osób, nie tylko apostołowie (może wspomniane wcześniej około 120?) to Ducha otrzymali również nie-apostołowie.

(4) I napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch poddawał.

- Pytanie - pewnie bez definitywnej odpowiedzi - czy apostołowie rzeczywiście mówili innymi językami, czy mówili po aramejsku - a słuchacze SŁYSZELI w swoich językach?

(5) A przebywali w Jerozolimie Żydzi, mężowie nabożni, spośród wszystkich ludów, jakie są pod niebem;
(6) gdy więc powstał ten szum, zgromadził się tłum i zatrwożył się, bo każdy słyszał ich mówiących w swoim języku.
(7) I zdumieli się, i dziwili, mówiąc: Czyż oto wszyscy ci, którzy mówią, nie są Galilejczykami?
(8) Jakże więc to jest, że słyszymy, każdy z nas, swój własny język, w którym urodziliśmy się?
(9) Partowie i Medowie, i Elamici, i mieszkańcy Mezopotamii, Judei i Kapadocji, Pontu i Azji,
(10) Frygii i Pamfilii, Egiptu i części Libii, położonej obok Cyreny, i przychodnie rzymscy,
(11) zarówno Żydzi jak prozelici, Kreteńczycy i Arabowie - słyszymy ich, jak w naszych językach głoszą wielkie dzieła Boże.


Narody wymienione podczas Pięćdziesiątnicy.
Źródło
(12) Zdumieli się wtedy wszyscy i będąc w niepewności, mówili jeden do drugiego: Cóż to może znaczyć?
(13) Inni zaś drwiąc, mówili: Młodym winem się upili.


- młode wino jest powszechnie dostępne i szybko uderza do głowy :)

[[[przemowa Piotra]]]

(37) A gdy to usłyszeli, byli poruszeni do głębi i rzekli do Piotra i pozostałych apostołów: Co mamy czynić, mężowie bracia?

Co uderzyło słuchaczy?

- nawiązanie do proroctw, wyjaśnienie, kim był Chrystus - jeśli te słowa były wypowiedziane po aramejsku, była mowa o Pomazańcu - Mesjaszu

(38) A Piotr do nich: Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego.

- kilka etapów - trzeba się upamiętać, pokutować, ochrzcić - dopiero wtedy można otrzymać Ducha i mieć nadzieję na to, że dzięki ofierze Chrystusa grzechy zostaną odpuszczone (taki jest sens wypowiedzi o odpuszczeniu grzechów - być może jest to jeszcze nawiązanie do chrztu Janowego)

(39) Obietnica ta bowiem odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Pan, Bóg nasz, powoła.

- obietnica ducha św - i w kontekście poprzedniego wersetu, i również cytowanego powyżej

(40) Wielu też innymi słowy składał świadectwo i napominał ich, mówiąc: Ratujcie się spośród tego pokolenia przewrotnego.
(41) Ci więc, którzy przyjęli słowo jego, zostali ochrzczeni i pozyskanych zostało owego dnia około trzech tysięcy dusz.
(42) I trwali w nauce apostolskiej i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach.
(43) A dusze wszystkich ogarnięte były bojaźnią, albowiem za sprawą apostołów działo się wiele cudów i znaków.
(44) Wszyscy zaś, którzy uwierzyli, byli razem i mieli wszystko wspólne,
(45) i sprzedawali posiadłości i mienie, i rozdzielali je wszystkim, jak komu było potrzeba.
(46) Codziennie też jednomyślnie uczęszczali do świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z weselem i w prostocie serca,


- codzienne wizyty w świątyni - być może korzystanie z pomieszczeń świątynnych na zebrania

(47) chwaląc Boga i ciesząc się przychylnością całego ludu. Pan zaś codziennie pomnażał liczbę tych, którzy mieli być zbawieni.

- dość idealistyczny opis - wspólne życie, wspólne gospodarowanie i spotkania religijne
- entuzjastyczne podtrzymywanie tego, co właśnie się wydarzyło
- apostoł zacytował proroctwo Joela, które odnosi się do czasów ostatecznych, więc może ci pierwsi chrześcijanie sądzili, że już nadchodzi koniec świata i nie ma sensu inne życie, bo czas jest krótki? I dlatego nie zatroszczyli się o życie na dłuższą metę - stąd późniejsza konieczność zbiórki na ubogich w Jerozolimie.
- ciekawa sprawa - pierwsi chrześcijanie cieszą się przychylnością jerozolimskiego ludu

ILOŚĆ MIESZKAŃCÓW JEROZOLIMY W CZASACH PIERWSZYCH CHRZEŚCIJAN:

1st century Jerusalem[edit]

The population of Jerusalem in the time of Josephus has been estimated to be around 80,000.[3] The total population of Pharisees, the forerunners of modern Rabbinic Judaism, was around 6,000 ("exakischilioi"), according to Josephus.[4]

During the First Jewish–Roman War(66–73 CE), the population of Jerusalem was estimated at 600,000 persons by Roman historian Tacitus, while Josephus, estimated that there were as many as 1,100,000, who were killed in the war.[5] Josephus also noted that 97,000 were sold as slaves. After the Roman victory over the Jews, as many as 115,880 dead bodies were carried out through one gate between the months of Nisan and Tammuz.[6]

W domu Ojca mego wiele jest mieszkania...

Zebranie pytań 3 stycznia 2015

JAN 14:1-3: NA CZYM POLEGA PRZYGOTOWANIE MIEJSC W DOMU OJCA I CZY ONE SĄ JUŻ PRZYGOTOWANE?

- okoliczności: słowa skierowane do 11 uczniów po wyjściu Judasza podczas ostatniej wieczerzy

- czym jest dom Ojca? Czy uczniowie mogli zrozumieć to jako literalną świątynię w Jerozolimie, która również miała wiele pomieszczeń? Może to aluzja do rzeczywistego budynku.

- inny werset o budowaniu - 2 Kor 5:1-3: będziemy mieli mieszkanie od Boga, wiecznotrwały w niebie – czyli dom byłby w niebie

- jesli założymy, że namiot to ziemskie ciało, to czy nowym domem jest ciało duchowe?

- Efez 2:20 – jesteśmy zbudowani na fundamencie apostołów i proroków

- czy ma to jakiś związek z budowlą, jaką jest Nowe Jeruzalem?

- Dzieje Ap 7:44-50: Salomon zbudował Bogu dom, ale Bóg nie mieszka w świątyniach „ręką uczynionych”

- 1 Piotra 2:4 i dalej

Z powyższych wersetów wyłania się kilka możliwości odpowiedzi na pytanie – dwa obrazy budowania „struktury” w niebie, które niekoniecznie da się złożyć w jeden:

1. przygotowanie jakiegoś „miejsca” dla istot duchowych przez Pana Jezusa i Pana Boga – o czym nie wiemy nic, bo nie rozumiemy życia istot duchowych, nie potrafimy powiedzieć (może chodzi o jakąś specjalną przestrzeń duchową w specjalnym wymiarze?)

a. w tym przypadku w wypowiedzi Pana Jezusa może chodzić o złożenie okupu i w ten sposób otwarcie drzwi/dostępu do tego domu (nie ma to wtedy związku z czasem, jaki upływa do powrotu Pana – proces mógł się zakończyć np. wraz z pięćdziesiątnicą)

b. ...albo o przygotowanie miejsca trwające 2000 lat i dopiero po zakończeniu tego procesu Pan powraca, wskrzesza tych, którzy w tym domu mają zamieszkać

2. budowany jest w niebie jakiś dom, którego będziemy częścią – do tego odnoszą się wersety o budowaniu nas samych, byciu kamieniami w świątyni itd. – i wtedy budowanie dom to przygotowanie cegieł, trwające 2000 lat

List do Tytusa 2:1-2

(1) Ale ty mów, co odpowiada zdrowej nauce,

- po raz kolejny zastanawiamy się, co oznacza tutaj "zdrowa nauka" - jeśli się wyrwie werset z kontekstu, można zastosować to do spraw doktrynalnych, ale w połączeniu z następnym wersetem jest tu mowa raczej o chrześcijańskim życiu

- o zdrowej (jak również prawowiernej) nauce apostoł pisze w pierwszym rozdziale 9 w.

- 1 Tym 1:10 - co się sprzeciwia zdrowej nauce

- 2 Tym 1:13 - wzoruj się na zdrowej nauce, którą usłyszałeś ode mnie

- 2 Tym 4:3 - przyjdą czasy, że zdrowej nauki nie ścierpią i znajdą sobie swoich nauczycieli

(2) że starzy mają być trzeźwi, poważni, wstrzemięźliwi, szczerzy w wierze, miłości, cierpliwości;

- trzeźwość - wygląda na to, że greckie słowo sugeruje głównie związek z alkoholem; związany z nim czasownik odnosi się jednak również do czuwania i bycia trzeźwym w takim kontekście;

- jeśli starsze osoby, które powinny być wzorem do naśladowania, nie są trzeźwe - nawet w najbardziej literalnym kontekście - skąd młodsi mają się nauczyć, jak żyć?

- poważny: można na takim człowieku polegać; potrafi logicznie rozumować, wyprowadzić przekonujący argument; nie oznacza ciągłego smutku czy braku radości, wesołości;

- wstrzemięźliwość - panowanie nad impulsami, pragnieniami; w innych przekładach jest słowo "roztropny"

- wstrzemięźliwość może dotyczyć picia, jedzenia, ale i mówienia, czy zbyt emocjonalnego podejścia do dyskusji religijnych zahaczających o rozgniewanie

- szczery w wierze itd.: w innych przekładach jest słowo "zdrowy"; greckie słowo to hygiaino, dokładnie to samo, co w pierwszym wersecie w kontekście nauki;

- ta szczerość czy zdrowie wiąże się z tym, że dana cecha nie jest na pokaz, albo tylko w kierunku wybranych osób, tylko konsekwentnie i bez zmiany, w oparciu o odpowiednie podstawy

zwiedzanie Chicago z gośćmi z Zachodniego Wybrzeża - grudzień 2014

Synagoga

Synagoga

Synagoga

State Building

State Building

Trump Tower i rzeka Chicago

Michigan Avenue - most na rzece Chicago

Troszkę chłodno :)

Chicago Cultural Center